W piątek w grupie Tygrysków zagościł niespodziewany i dość nietypowy gość.
Mianowicie pojawił się on… Tyranozaur we własnej postaci.
Mimo, że jego postać jest już nieco stara i koścista to Tygryski nic a nic się go nie bały.
Tyranozaur opowiedział troszkę o sobie i czasach, w których żył, po czym bardzo chętnie zapozował do zdjęć.